KULT ŚWIĘTEJ BARBARY
Malarze i rzeźbiarze przedstawiają świętą Barbarę w królewskim stroju, z palmą męczeństwa, zwycięstwa lub kielichem z Najświętszym Sakramentem w dłoni. Może ona także trzymać miecz, w tle zaś najczęściej występuje wieża z trzema okienkami. Malowali ją między innymi: Rafael, Dürer i Holbain, a każdy z elementów ma swoje symboliczne znaczenie, które rozszyfrować można studiując losy postaci świętej.
Śmierć świętej Barbary datuje się na rok 305. Jest więc przedstawicielką grona świętych - męczenników z czasów prześladowania chrześcijan. Domniemana data jej śmierci związana jest z nasileniem krwawych akcji przeciw chrześcijanom za czasów cesarza Maksymiliana Galeriusza. Nie wiadomo skąd pochodziła, nie zachowała się także dokumentacja kanonizacyjna; wszystko co o niej wiemy pochodzi z ustnych przekazów. Zgodnie z tymi przekazami święta Barbara była szlachetnie urodzona - stąd bogaty strój przedstawiany w dziełach sztuki. Jej ojciec pełnił jakiś bardzo ważny i odpowiedzialny urząd. Sama Barbara miała odznaczać się szczególną urodą, co w połączeniu z pochodzeniem i stanowiskiem ojca dawało kandydatom na jej męża całkiem niezły posag. Licznych kawalerów odprawiała jednak z kwitkiem, w tajemnicy przed ojcem przyjęła bowiem wiarę chrześcijańską i złożyła śluby czystości. Od czasu złożenia ślubów uważała się - zgodnie z przyjętym wyznaniem za oblubienicę Chrystusa.
Kiedy skrzętnie skrywane fakty dotarły jednak do ojca, ten przestraszył się nie na żarty. Córka wysokiego urzędnika - chrześcijanką: to mogło prowadzić tylko do nieszczęścia. Postanowił załatwić sprawę w łonie rodziny. Kiedy nie pomogły perswazje, zaczął Barbarę głodzić, później zamknął ją w wieży. Stąd późniejsi artyści w pejzażu będącym tłem wizerunku świętej umieszczali wieżę. Trzy okienka wieży symbolizują Trójcę Świętą. Na koniec - kiedy to nie pomogło - rodzic sam postawił córkę przed sądem, a kiedy skazano ją na śmierć, pełnił rolę kata. Męczeńską śmierć na wizerunkach świętej symbolizuje palma.
Kult świętej Barbary stał się niebawem powszechny. Najpierw jej życiorysy ukazały się w językach: greckim, syryjskim, koptyjskim, ormiańskim i chaldejskim, a w średniowieczu przetłumaczono je na wszystkie języki europejskie. W VI wieku cesarz Justynian sprowadził relikwie świętej do Konstantynopola, skąd w 1202 roku zabrali je Wenecjanie. Z Wenecji przekazano relikwie do włoskiego miasta Torcello, gdzie znajdują się w kościele świętego Jana Ewangelisty. Do posiadania szczątków świętej Barbary przyznają się zresztą i inne miasta. Męczeńska, godna śmierć z ręki własnego ojca sprawiła chyba, że święta Barbara została patronką dobrej śmierci. Dlatego roztacza ona opiekę nad szczególnie niebezpiecznymi zawodami.
Święta Barbara patronuje (obok świętego Floriana) hutnikom, marynarzom oraz rybakom, żołnierzom i więźniom. Najpowszechniejszy jednak kult świętej Barbary panuje wśród górników. - "Idź z Bogiem, a niech cię tam Pan Bóg i święta Barbara mają w swojej opiece,. abyś zdrowo powrócił" - mówiła zgodnie z tradycją żona śląskiego górnika wychodzącego na szychtę. Używano także sformułowań: "Niech cię Pan ,Bóg prowadzi", "Niech Pan Bóg i święta Barborka czuwajom nad tobą" oraz "Niech świynto Barbara mo nad tobom opieka". Po powrocie górnika do domu żona mówiła: "A witejże w doma i Bogu dzięki, żeś zdrowy przyszoł" lub "A niech bydzie pozdrowiono św. Barbórka, żeś zdrowy". Do dziś funkcjonuje górnicze porzekadło: "Barbara świynto o górnikach pamiynto". Kult świętej Barbary na Górnym Śląsku objawiał się zresztą na wiele innych sposobów, między innymi w postaci ustawionych w kopalniach figur patronki górników czy przydrożnych kapliczek. Do dziś bardzo uroczyście obchodzi się przypadający na 4 grudnia dzień świętej Barbary. Bardzo podniosły charakter miały w 1980 roku uroczystości związane z powrotem figur świętej Barbary do kopalń. Stały się manifestacjami prawdziwej wiary i przywiązania do tradycji po latach komunistycznej propagandy antyreligijnej. Dziś jest w Polsce ponad sto kościołów pod wezwaniem świętej Barbary.