Szymon Taistra
Karolów było sobie dwóch. Miarka Starszy i Młodszy
Powyższy tytuł może większość czytelników wprawić w lekką konsternację, w powszechnej świadomości przyjęło się bowiem, że Karol Miarka, działacz narodowy, pisarz i wydawca był tylko jeden. Mało kto, niestety, pamięta jednak o drugim Karolu, Karolu Młodszym. Choć kontynuował on misję swojego ojca i wniósł niemały wkład w obronę i ukształtowanie polskiej tożsamości narodowej na Górnym Śląsku, do dziś żyje w cieniu osławionego rodziciela.
Karol Miarka Starszy (1825 – 1882)
Karol Miarka Starszy urodził się 22 października 1825 roku w Pielgrzymowicach, jako najstarszy z osiemnaściorga dzieci. Jego rodzice, Antoni, który pracował jako nauczyciel i organista, oraz Karolina z domu Borówka, byli Polakami. Miarka Starszy rozpoczął edukację w szkole ojca, kontynuował ją w niemieckich gimnazjach w Pszczynie i Gliwicach, gdzie został zgermanizowany. Jak wspominał po latach „oprócz początków we wiejskiej szkole ojca odbierałem w szkole miejskiej, w gimnazjum i w seminarium wykształcenie jedynie niemieckie, nie słysząc w tych zakładach ani jednego słówka polskiego. Przy każdej owszem sposobności wyrażali się nauczyciele z pogardą o Polsce, o narodzie i języku polskim”.
Naukę w gliwickim gimnazjum zmuszony był przerwać po śmierci wuja, ks. Borówki, który finansował jego edukację. Ubodzy rodzice Miarki nie byli w stanie pokryć kosztów jego kształcenia, podjął on więc pracę jako asystent nauczyciela w Ornontowicach, z uzyskanych zarobków opłacając studia na seminarium nauczycielskim w Głogówku, które ukończył w 1846 roku. W późniejszych latach pracował między innymi w Lędzinie, Pszczynie, Gliwicach i Urbanowicach (dzielnica Tychów). Cztery lata później, w 1850 roku, Miarka wrócił do Pielgrzymowic, gdzie objął posadę nauczyciela po niedawno zmarłym ojcu. Pełnił również rolę rejenta gminnego i adwokata, prowadząc sprawy sądowe w imieniu lokalnych mieszkańców. Mniej więcej w tym okresie poślubił swoją pierwszą żonę, oraz przyszłą matkę Karola Młodszego, Karoliną z domu Bahre.
Według podań historyków, Karol Starszy przejawiał zainteresowanie twórczością literacką już na początku swojej kariery nauczycielskiej, choć pisał wyłącznie w języku niemieckim, a sam uważał się za Niemca. Przemiana nastąpiła w nim po wizycie służbowej, jaką złożył w jego szkole Główny Inspektor Szkolnictwa na Górnym Śląsku i duchowny katolicki, Bernard Bogedain. Bogedain był z pochodzenia Niemcem, popierał jednak obecność języka polskiego w górnośląskim szkolnictwie, wprowadzając jego użycie oraz podręczniki w języku polskim do szkół i zatrudniając Polaków na stanowiska nauczycielskie. Spotkanie z duchownym wywarło na Miarce znaczący wpływ, i zmieniło jego dotychczasowe podejście do kwestii polskiej. Miarka przerzucił się w swojej twórczości z języka niemieckiego na polski. Zaprzyjaźnił się z Pawłem Stalmachem, działaczem i redaktorem naczelnym poczytnej wówczas „Gwiazdki Cieszyńskiej”, na łamach której opublikował w 1861 roku swoją pierwszą powieść, „Klemensową Górę”. Z „Gwiazdką…” był związany do 1868 roku. W tym czasie opublikował liczne teksty publicystyczne, między innymi osławiony apel do nauczycieli i duchownych o walkę z germanizacją i zachowanie polskości pt. „Głos wołającego na puszczy górnośląskiej”, zaś z pomocą Stalmacha i Józefa Chociszewskiego, pisarza, który ukrywał się przez pewien czas w domu Miarki po powstaniu styczniowym, napisał i wydał kolejne powieści, między innymi „Szwedzi w Lędzinach” i „Husyci na Górnym Śląsku”.
Miarka mocno zaangażował się w górnośląski ruch społeczny, promując polską kulturę i otwarcie się Ślązaków na resztę Polski. W 1868 roku odszedł z pielgrzymowickiej szkoły i rozpoczął pracę w „Zwiastunie Górnośląskim”, niecały rok później zmuszony był jednak ustąpić ze stanowiska, gdy według Jana Kudery „z powodu ujmowania się za wydalonymi kilku uczniami z świeżo otwartego gimnazjum w Bytomiu powstały między nim a chlebodawcami jego nieporozumienia”. Miarka zdecydował się wówczas na poprowadzenie własnej działalności wydawniczej. Zakupił od Chociszewskiego czasopismo „Katolik”, przeniósł siedzibę tytułu do Huty Królewskiej (dzisiejszy Chorzów) i przeobraził upadające finansowo pismo religijne w jedno z najpopularniejszych tytułów na Górnym Śląsku. „Katolik” cieszył się wysokim na tamte czasy nakładem (ok. 9000 egzemplarzy w 1886 roku) i przez blisko dwie dekady był jedynym śląskim pismem wydawanym w języku polskim, otwarcie sprzeciwiającym się germanizacji i kulturkampfowi, tym samym ściągając na siebie gniew władz rozbiorowych. Wobec Miarki wystosowano liczne procesy sądowe, które kończyły się dla działacza karami pieniężnymi, a nawet pozbawienia wolności. Represje ze strony Niemców jednakże go nie zniechęcały. Z inicjatywy Miarki powstały między innymi stowarzyszenie „Kasyno Katolickie” o charakterze kulturowo-oświatowym, „Górnośląskie Towarzystwo Włościan” oraz „Komitet Naczelny dla Zbierania Składek dla Potrzebujących”, powstały po klęsce głodu na Śląsku w 1879 roku. Miarka przeniósł się do Mikołowa w 1875 roku gdzie założył drukarnię, z której wychodziły nakłady „Katolika”, a także innych tytułów prasowych, kalendarzy, i książek. Kontynuował twórczość literacką, wydając takie tytuły jak „Sieroty”, „Wierna Rózia”, „Bóg widzi” i pisząc scenariusze teatralne.
Nieustanna działalność i presja ze strony władz odbiły się na zdrowiu Miarki. Po ponownym wyjściu z więzienia wyjechał do Cieszyna, gdzie niedługo później zmuszony był poddać się amputacji nogi, po tym jak wdała się w nią infekcję. W wyniku komplikacji, Miarka zmarł 15 sierpnia 1882 roku. Pochowany został na Cmentarzu Komunalnym w Cieszynie.
Karol Miarka Młodszy (1856 – 1919)
Karol Miarka Młodszy, zwany również Synem, urodził się 11 czerwca 1856 roku w rodzinnej miejscowości swojego ojca, gdy ten pracował jeszcze jako nauczyciel. Był drugim, z łącznie dziewięciorga dzieci Karola Starszego. Jego matka, Karolina, zmarła po ciężkiej chorobie w 1865 roku, przez większą część dzieciństwa wychowywany był więc przez macochę i drugą żonę ojca, Emilią z domu Zanibalówna. Niewiele wiadomo o jego dzieciństwie oprócz tego, że ukończył szkołę elementarną w Pielgrzymowicach, gimnazjum w Cieszynie a następnie praktykował u ojca, oraz w drukarniach zagranicznych, miedzy innymi w Lipsku, Pradze, Bazylei i Einsiedeln. Działalność i poglądy Karola Starszego znacząco ukształtowały jego syna. Badaczka Eleonora Sapia-Drewniak opisuje, że „ w domu rodzinnym spotykał młody Karol wielu polskich działaczy narodowych ze Śląska oraz z innych regionów ziem polskich. Od okresu dzieciństwa wychowywał się w środowisku rodzinnym, w pełni świadomy polskiej przynależności narodowej”.
W 1882 Karol Starszy, zważywszy na pogarszający się stan zdrowia oraz problemy finansowe, zdecydował się powierzyć część swoich obowiązków 26-letniemu wówczas synowi, jednakże z powodu nagłej śmierci rodzica tego samego roku, Karol Młodszy przejął ojcowski interes. Znalazłszy się w nieciekawej sytuacji materialnej, Karol Młodszy zmuszony był początkowo skupić się na utrzymaniu zakładu (przemianowanego na „Wydawnictwo Dzieł Ludowych Karola Miarki w Mikołowie”), a nie sprawach narodowych. Zaczął więc drukować drobne zamówienia i kalendarze religijne, w tym „Kalendarz Maryanski”, który bardzo szybko zyskał na popularności. Dostrzegając wyraźny popyt, Miarka Młodszy zaczął w drukowanych kalendarzach umieszczać, obok treści liturgicznych również teksty i ilustracje z zakresu kultury, historii, śląskiego folkloru i nauki w języku polskim. Przywiązywał on bardzo dużą wagę do edukacji pospolitego ludu, popularyzacji pośród nich wartości polskich i patriotyzmu oraz prowadzenia działań uświadamiających społecznie. W następnych latach, drukarnia Miarki Młodszego zaczęła rozszerzać działalność o literaturę religijną, modlitewniki, Biblię, powieści, prace naukowe, opracowania historyczne, tytuły prasowe takie jak „Wolne Chwile”, „Rodzina” czy „Misyonarz” i prace z stworzonej przez Karola Starszego serii „Biblioteka Ludowa”.
Rok 1894 był dla Karola Młodszego rokiem ważnym z dwóch powodów. Po pierwsze, podczas Powszechnej Wystawy Krajowej we Lwowie, gdzie wystawiono między innymi publikacje pochodzące z wydawnictwa Miarki, został on uhonorowany medalem za zasługi w dziedzinie druku. Po drugie, Karol Młodszy zakończył budowę nowego zakładu poligraficznego w Mikołowie, dokąd przeniósł produkcję z drukarni na ul.Rymera. Nowy zakład podłączony był do sieci elektrycznej, ogrzewania parowego i wodociągów, zatrudniał blisko sto Polaków, a na wyposażeniu posiadał nowoczesną zecernią z amerykańskimi maszynami do pisania, jedenaście maszyn do druku, instalację galwanizacyjną, sporych rozmiarów dział graficzny i introligatornię. Wychodzące z wydawnictwa towary słynęły z bardzo wysokiej jakości druku, ilustracji i okładek, a zasięg zakładu wychodził poza granicę dzisiejszej Polski, docierając nawet do amerykańskich ośrodków polonijnych.
Na początku XX wieku, zyski zaczęły jednak spadać, a zakład Miarki znalazł się w poważnych problemach finansowych. By temu zaradzić, Karol Młodszy planował przyciągnąć inwestorów i założyć spółkę aukcyjną, pomysł ten zakończył się jednak niepowodzeniem. Ostatecznie zdecydował się on sprzedać wydawnictwo magnatowi prasowemu Adamowi Napieralskiemu. Karol Młodszy przeniósł się do Raciborza, gdzie założył Biuro Literacko – Wydawnicze wraz ze swoim wspólnikiem, Janem Kwiatkowskim. Ich nowy biznes został jednakże zrujnowany w wyniku działań wojennych, doprowadzając Miarkę na skraj nędzy. Zmarł 12 maja 1919 roku w Raciborzu i pochowany został i tam został też pochowany. Wydawnictwo Miarki finansowo przetrwało I wojnę światową i działało do 1945 roku. Zakład poligraficzny Miarki czynny jest do dziś.