Izabela Winiarska
Grzegorz Gerwazy Gorczycki
Grzegorz Gerwazy Gorczycki uważany jest za najwybitniejszego przedstawiciela późnego baroku w Polsce. Barok był epoką niezwykle bogatą w różnorodność stylów i gatunków muzycznych, charakteryzował się poszerzaniem formy oraz myśli muzycznej. Dlatego w twórczości Gorczyckiego można odczuć niepowtarzalny klimat: bogactwo, przepych, ale i naturalne piękno i głębię. Różnorodna szata dźwiękowa z tamtego okresu, prezentowana przez kompozytora, zapanowała nawet nad liturgią. Msze święte przeradzały się niekiedy w kościelne koncerty, które często miały niewiele wspólnego z nabożeństwami liturgicznymi.
Kompozytor urodził się na Śląsku w okolicach Bytomia ok. 1665 roku. Pierwsze kroki na drodze zdobywania wiedzy stawiał w miejscowej szkole parafialnej. Następnie ukończył studia filozoficzne na uniwersytecie w czeskiej Pradze. W międzyczasie odkrył w sobie zamiłowanie do muzyki, a wiedzę na jej temat, jak i niezbędne umiejętności zdobył podczas studiów w Wiedniu. Jednak filozofia, sztuki wyzwolone i muzyka nie były jedynymi zainteresowaniami kompozytora. Po powrocie do Polski Gorczycki wstąpił do seminarium duchownego na Wawelu w Krakowie w 1691 roku, a niedługo później uzyskał święcenia kapłańskie. Następnie został przeniesiony do Chełmna, gdzie powierzono mu wykładanie retoryki i poetyki w nowo założonej Akademii Chełmińskiej. Zajął się również prowadzeniem kapeli w kościele archiprezbiterialnym – niewielkiego zespołu wokalno – instrumentalnego. Po dwuletnim pobycie w Chełmnie powrócił do Krakowa, w którym dał poznać się jako doskonały znawca muzyki i kompozytor. Jego wykształcenie muzyczne i rezultaty twórczej działalności sprawiły, że 10 stycznia 1698 roku kapituła katedralna powierzyła mu kierownictwo wokalno – instrumentalnej kapeli katedralnej. Sprawiło to, że muzyka stała się główną dziedziną jego działalności. W 1702 roku Gorczycki otrzymał prebendę Angelicką – zespół wokalny śpiewający przy ołtarzu św. Stanisława. Gorczycki kierował zespołem katedralnym przez 36 lat.
Oprócz niezwykłej muzycznej wprawy wyróżniała go również działalność w dziedzinie miłosierdzia. W Krakowie otrzymał szereg funkcji kapłańskich, które wykonywał z oddaniem i poświęceniem. Został również prepozytem kościoła szpitalnego pod wezwaniem Bożego Miłosierdzia na ówczesnym Smoleńsku w Krakowie. Przejął wtedy część obowiązków opieki nad chorymi w przykościelnym szpitalu. Zasłynął także jako opiekun więźniów, którzy odbywali kary w lochach baszt wawelskich. Przyjmował ich na rozmowy, aby zdobyć wśród nowe dusze dla chrześcijaństwa. Znany był również ze swoich dobrych uczynków i troski o ubogich, nie tylko karmiąc ich ciała, ale także i dusze.
Gorczycki był ostatnim wielkim twórcą baroku, który żył duchem tej epoki, kiedy na muzykę bardzo istotny był wpływ wywierała XVI-wieczna szkoła rzymska. Także jego muzyka zdradzała widoczne wpływy muzyki Palestriny. Podstawą komponowanych wtedy utworów był najczęściej chorał. Dorobek Gorczyckiego obejmował 44 kompozycje, chociaż mogło być ich znacznie więcej. Najstarszy odnaleziony rękopis pochodzi z 1694 roku i dotyczy utworu Tota pulchra, poświęconego Najświętszej Maryi Pannie. Komponował przede wszystkim muzykę wokalno – instrumentalną i doskonale operował stylem koncertującym, które utwory pisał z myślą o uświetnieniu nimi konkretnych nabożeństw. Z tego powodu treść była głęboko przemyślana, nadano im odpowiednią linię melodyczną i tempo i z wielką starannością dobierano solową obsadę. W swoich kompozycjach Grzegorz Gorczycki nawiązuje także do polskich pieśni religijnych. Podstawą dla jego Missa Rorate były melodie starych hymnów polskich. W swoich utworach wokalno – instrumentalnych wykorzystał w pełni możliwości wykonawcze chórów, co można usłyszeć w dwóch jego największych dziełach – Conductus Funebris oraz w Litania de Providentia Divinae. Tworzył w ogromnym wyczuciu sakralnym. Jego twórczość, to efekt wielu sytuacji życiowych, bogatych doświadczeń, a także geniuszu muzycznego i wszechstronnemu wykształceniu.
Ks. Grzegorz Gerwazy Gorczycki zmarł – jak głosi napis na pośmiertnym epitafium w królewskiej katedrze na Wawelu – dnia 30 kwietnia 1734 roku w Krakowie. Miejsce pochówku nie jest jasno określone. Jego tablica pamiątkowa, znajdująca się na murze w katedrze wawelskiej opisuje go jako Gemma sacerdotum, czyli „klejnot duchowieństwa”. Przez potomnych został nazwany „perłą kapłańskiego stanu”. Na kartach historii zapisał się jako dobry znawca teologii i duchowości. Jako kapłan był pełen miłosierdzia. Jako muzyk zasłynął w swoich wielkich kompozycjach i prowadzonych przez siebie zespołach muzycznych katedry wawelskiej, która wypełniała się dzięki niemu muzyką chwalącą Boga, tworząc barokowy klimat. Kapłan dzięki wykształceniu w dziedzinie teologii, filozofii i muzyki połączył dwie wielkie wartości: służbę kapłańską i służbę muzyce.