Kino Wenus w Pszczynie

Wiktoria Prządka

Kiedy męczą wakacyjne upały, a w kąpieliskach więcej jest ludzi niż wody, świetnym rozwiązaniem jest wizyta w kinie. Od 2024 roku kino w swoim mieście mogą wreszcie odwiedzić pszczynianki i pszczynianie. Można zadać sobie pytanie – dlaczego dopiero teraz? Otóż pytanie to prowadzi nas z kina w nowym Pszczyńskim Centrum Kultury na ulicę Warowną, zaraz przy rynku, do numeru 18.

Gdy znajdziemy się na miejscu, pierwszym co rzuca nam się w oczy jest wyróżniająca się na tle kamienic blaszana konstrukcja. Na jej dachu widnieje duży napis KINO WENUS. Jednak od 2016 roku nie znajdziemy tam kina, a escape room Cinema Escape. To wynik kolejnej z wielu prób ożywienia wyjątkowego budynku. Próba udana – escape room działa nadal, a w pierwszym roku działalności magazyn National Geographic przyznał mu pierwsze miejsce w rankingu najbardziej niezwykłych escape roomów. To co wyróżnia Cinema Escape spośród wielu takich atrakcji na mapie Polski, to – oczywiście – świetna rozrywka, ale przede wszystkim – miejsce. Stare kino, odpowiednio zaaranżowane wydaje się być idealnym miejscem do tworzenia atmosfery tajemnicy. To wynik wysiłku córki ostatnich właścicieli kina i jej męża, którzy tak jak wcześniej państwo Nowińscy chcieli ocalić kino od zapomnienia.

No dobrze, ale co działo się przed 2016 rokiem? I tu historia zaczyna być chaotyczna. Żeby poczuć zawirowania kina, zaczniemy historię od końca, od 2010 roku, kiedy kino zostało zamknięte na kolejne 6 lat, a cofając się krok po kroku, 83 lata wcześniej staniemy przed synagogą.

2010. Dominowanie nad kinami w Polsce przejmują wielosalowe sieciowe kompleksy, które mają pierwszeństwo w otrzymywaniu taśm z filmowymi premierami, co odbiera niecierpliwych i wymagających nowoczesności widzów. Sytuację małych niekomercyjnych kin pogarszają najpierw kasety wideo, później rozhulana i obecna w każdym domu telewizja, a na koniec internet umożliwiający oglądanie filmów, niekoniecznie legalnie, ale za darmo i wygodnie, w domu. Właściciele kina, państwo Nowińscy, przekształcili niedawno kino tak, aby można było organizować w nim także koncerty. Jednak walka o przetrwanie wydaje się być przegrana. Kino zostaje zamknięte na dobre.

2011. Po dwóch latach od rezygnacji Państwowej Instytucji Filmowej “Silesia” z prowadzenia kina i w wyniku tego – po dwóch latach od jego zamknięcia, los Wenus biorą w swoje ręce państwo Barbara i Mirosław Nowińscy. W ciągu kolejnych 20 lat kino odżyje, dodając do swojej oferty przekąski i napoje, ukazując mieszkańcom Pszczyny Króla Lwa czy Park Jurajski. Choć kino stopniowo będzie chyliło się ku swojemu końcowi, przez prawie dwie dekady będzie jeszcze wiernie służyć Pszczynie. Lata 70. Generalny remont kina. Przebudowany zostaje balkon, od teraz w kształcie półkola, usunięte zostają lampy w kształcie lilii, tylna ściana zostaje pokryta obiciem, a na ścianach pojawiają się gwiazdy, oba elementy mają poprawić akustykę sali. Ilość miejsc zmniejsza się z 282 do 180, ale wraz z mniejszą ilością wzrasta komfort zarówno siedzenia, jak i odbioru filmów. W ramach dostosowania się do estetyki PRlu drewnianą podłogę zastąpiło ponadczasowe linoleum, a ściany przyozdobiła drewniana boazeria. Powstaje blaszana wiata ukoronowana ikonicznym dziś napisem KINO WENUS. Do tego gablota z repertuarem, który przyciąga tłumy widzów, ustawiających się w kolejce, nieraz aż do rynku. Z powodu zainteresowania na sali nielegalnie dostawia się krzesła, a na wnoszone na nocne seanse trunki wysokoprocentowe przymyka się oko. Kino żyje w pełni.

Lata 50. Kino funkcjonuje nie jako WENUS, a pod nazwą będącą bardziej wyraźnym znakiem czasów niż późniejsze linoleum i boazeria – w Pszczynie chodzi się do kina 1 Maja. Ekran w nim nie jest panoramiczny, a przestrzeń, na której mógłby być szerszy obraz zdobią lampy w kształcie lilii. Kino zgodnie z planem przebudowy ma wnętrze “skromne, godne swojego celu”. 1942. Kończy się przebudowa budynku, które ma być nowym kinem. W konkretnym planie zadbano o to, aby budynek niczym nie przypominał synagogi, pozostawiając jedynie dwie głowice pilastrów na zachodniej ścianie kina. Dzierżawcą zostaje pan Gajda, a kino zaczyna swoją działalność pod nazwą Kino Wanda. 1939. Burmistrz Pszczyny wysyła do Okręgowego Wydziału ds. Filmu pismo w sprawie zaopiniowania pomysłu utworzenia nowoczesnego kina. Rozpoczynają się prace mające na celu utworzenie nowego kina.

1939, trochę czasu wcześniej. Płonie synagoga. Budynek służył pszczyńskiej społeczności żydowskiej od 1835 roku, powstały w miejscu założonego w 1765 roku przez Salomona Isaaca Plessnera domu modlitwy. Pożar zostaje szybko ugaszony, ze względu na możliwość rozprzestrzenienia się. Na ulicy Bednarskiej zamyka się funkcjonujące od początku XX wieku kino Wanda, wcześniej znane jako Teatr Świetlny. Dotychczas Pszczyna mogła cieszyć się filmami niemymi, którym towarzyszyli muzycy grający na żywo pod ekranem. W późniejszych latach wielu dawnych bywalców podkreślać będzie wyjątkową atmosferę tego miejsca oraz wspominać jak wspaniałą rzeczą kino było w ich młodzieńczych latach. Wraz ze wspomnieniami o pierwszym kinie w mieście krążyć będą plotki, jakoby synagogę podpalił miejscowy kupiec. Tak wyglądała i wygląda historia pszczyńskiego kina Wenus, kina Wanda, kina 1 Maja, znów kina Wanda, Teatru Świateł i równolegle z nim pszczyńskiej synagogi. Historia, w której swój udział jako widzowie brały pokolenia mieszkańców Pszczyny, a dziś przyjezdni z całej Polski miłośnicy escape roomów, dla których wizyta może być okazją nie tylko do świetnej zabawy, ale też poznania równie fascynującej i burzliwej historii kina.

Aby poznać kino z perspektywy jego ostatnich, jak i nowych właścicieli, polecam obejrzeć wideo na kanale YouTube Pszczyna.tv, Kultowa Pszczyna w kinie Wenus.